Wielki ukłon w stronę matki natury – to kolejne hasło – trend, który zdominował tym razem przydomowy ogród. Ekologiczny ogród – bo o nim tu mowa, to ogród przede wszystkim przyjazny duszy i ciału, zdrowy, związany z naturą. To ogród, który sprzyja wypoczynkowi, doskonale relaksuje, dodaje pozytywnej energii, a co ważne jest przy tym łatwy i prosty w uprawie co jest niewątpliwie ogromną zaletą w dobie dzisiejszego pędu i pogoni za czasem. Ogród – choć jest często zwartym terenem od początku ukształtowanym przez człowieka to niewątpliwie potrafi być małym rajem na ziemi, ucieczką od codziennego zgiełku i miejscem błogiego wyciszenia się.

Niestety ten nasz azyl to również przestrzeń zabrana innym stworzeniom, bardzo ważnych dla całego ekosystemu. Zachwycamy się bowiem często tym, co obce, egzotyczne nie mając świadomości jak ogród pełen dziczy, ziół, krzewów, kwiatów z gatunków rodzimych mogą stworzyć istne ogrodowe arcydzieło. Tutaj takim bowiem zastosowanie mają rzeczy odwrotne niż przy najbardziej estetycznym, wypielęgnowanym od podstaw ogrodzie, gdzie należy pamiętać o nawożeniu (często niestety chemicznym), podlewaniu, przycinaniu i co ważne odpowiednim usytuowaniu roślin z dodatkiem podłoża ze zgodnym dla danego gatunku pH. Ten cały nakład pracy i pielęgnacji oznacza zagładę owadów, bez których nie odbędzie się na przykład zapylanie roślin czy zwalczanie insektów szkodliwych uprawom. I choć estetyczny to jednak jałowy przez brak w nich życia. Poza tym stosując sztuczne nawozy i środki ochrony roślin degradujemy środowisko.

Dlatego jako alternatywa wspaniałym rozwiązaniem dającym same korzyści jest właśnie ogród ekologiczny. W nim staramy się wiernie naśladować przyrodę oraz stwarzać warunki, które sprzyjają osiągnięciu równowagi biologicznej, tak bardzo zachwianej w ówczesnym świecie.

Traktujemy z szacunkiem otaczający nas świat flory i fauny. Staramy się mu nie szkodzić. To trudne, bo kreowanie kompozycji ogrodowych zazwyczaj wiąże się z „porządkowaniem” natury – przycinaniem, usuwaniem ziołorośli zwanych chwastami, chemiczną ochroną roślin przed szkodnikami – co nieuchronnie prowadzi do zniszczenia ekosystemu na danym terenie.

Wypełnienie przestrzeni niższych czy wyższych świetnie osiągniemy poprzez bujne, wielogatunkowe skupiska roślin. W ogrodach nowoczesnych, w których cenionym elementem dekoracyjnym są rabaty jednogatunkowe (a więc mało odporne monokultury). Możemy jednak – nie rezygnując z efektownej kompozycji – wprowadzać w otaczającą nas przestrzeń najważniejsze zasady ekologii i mieć przy tym głęboką świadomość uczynienia dobra dla świata. Prawda, że świetnie brzmi?

Co więcej, pożyteczne gatunki zwierząt będą chętnie gościć w naszym ogrodzie zwalczając gatunki niekorzystne a przy tym będą świetną ozdobą i tchną w ogród życie. Dlatego warto:

  • w oddalonym zakątku pozostawiać sterty gałęzi, kamieni, malutkich oczek wodnych, które zagwarantują schronienie jeżom, żabom, jaszczurkom (wszystkie żywią się owadami, w tym ślimakami)
  • zachować kępki traw, chwastów i wieszać w ich pobliżu domki dla dzikich pszczół, biedronek
  • wieszać budki lęgowe, poidełka dla ptaków
  • sadzić drzewka i krzewy owocowe, które będą stanowiły dla nich pokarm

Pamiętajmy o cennej wodzie opadowej -nie dość, że zaoszczędzimy własną to dodatkowo zabezpieczymy teren w naturalny obieg pary wodnej. Samo pozostawienie pojemników na deszczówkę to już dobry pomysł.

Co z kompostem? Problem jest rozwiązany, ponieważ w ogrodzie ekologicznym nie może go zabraknąć! Resztki organiczne z gospodarstwa domowego już się nie zmarnują i znajdą kolejne zastosowanie. Składujmy je w utworzonych pryzmach czy specjalnych kompostownikach. Na temat wymarzonego ogrodu nie trzeba daleko szukać.